Potrzebujemy:
- 6 jajek
- bułka tarta
- natka pietruszki
- sól, pieprz
5 jajek gotujemy na twardo. Następnie drobno je kroimy lub ścieramy na tarce o dużych oczkach. Natkę pietruszki siekamy. Jajka, natkę, jedno surowe jajko i odrobinę bułki tartej - razem mieszamy. Doprawiamy do smaku.
Następnie formujemy niewielkie kotleciki.
Obtaczamy je w bułce tartej i smażymy.
SMACZNEGO! :-)
Super! Uwielbiam proste i szybkie przepisy! A na pewno go zrobię na jakiś obiadek, bo mam w lodówce 7 wytłaczanek jajek, więc szkoda mi je zmarnować :P A tu takie pyszne kotleciki. Wiadomo, że faceci wolą mięso, ależ ile można:P I jeszcze sobie zapisałam wcześniej Twój przepis sałatki z jajkami i grzankami :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo :D
Usuńmmmmmm, smakowicie wyglądają ♥
OdpowiedzUsuńZnam ten przepis:)smakowity:)
OdpowiedzUsuńBardzo! :D
UsuńUwielbiam je robić ♥ są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńMoja Mama robiła swego czasu podobne :) Pyszne są! :)
OdpowiedzUsuńMama wie co dobre :D
Usuńnie wiedziałam, że można coś takiego upichcić! uwielbiam wcinać jajka, więc na pewno spróbuję... Aż mi ślinka poleciała, mniam! :)
OdpowiedzUsuńOoo, no więc jak najbardziej zachęcam :D
UsuńZazwyczaj, gdy do Ciebie zaglądam zastaję jakiś smakowity przepis i tym razem tak samo, po prostu przepysznie wyglądają, muszę koniecznie takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć :D
UsuńPYSZOTKA JAK ZAWSZE :))
OdpowiedzUsuńZawsze narobisz mi smaka :))
Buziaki z 3city
XO XO XO XO XO XO
Czasem trochę trzeba ;)
UsuńCiekawe :P Ale ja wcinam mielone tonami ;P
OdpowiedzUsuńJadane, ale zapomniane. :D Dzięki, że mi o nich przypomniałaś, już wiem co będę miała w poniedziałek na obiad. :D Są pyszne!
OdpowiedzUsuńA bardzo proszę :D
UsuńJeszcze nie robiłam,ale chyba gdzieś już jadłam :) muszę zrobic,bo mi się już coś moja kuchnia nudzi.. potrzebuje nowości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie kulinarne nowości :D
UsuńSą bardzo dobre. Dawno ich nie jadłam. Dzięki za przypomnienie, niedługo zrobię.
OdpowiedzUsuńwww.mojezycie-przedslubem.blogspot.com
koniecznie musze zrobic, zwlaszcza, ze nie jem miesa! ;) super pomysl!
OdpowiedzUsuńNo ja mielonego nie jadam ;)
UsuńNigdy nie jadłam takich kotlecików, muszę wypróbować Twój przepis :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego :D
Usuńlubię jajeczka więc nie omieszkam się przetestować:D
OdpowiedzUsuńGenialny przepis, na bank wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takich jeszcze, raczej wolę tradycyjne. Ale tych chętnie spróbuję :D.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł. Nie jadłam takich kotletów jeszcze, ale zapowiadają się super:)
OdpowiedzUsuńno tak kobieta z niczego potrafi zrobić coś pysznego, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane :D
Usuńzjadlabymmm :)
OdpowiedzUsuńPyszne są, bardzo lubię ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajeczne kotleciki:)) Dawno nie jadłam swoją drogą i muszę powiedzieć, że narobiłaś mi 'smaka'! :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, smacznego :D
Usuńmniam ;D
OdpowiedzUsuńMniami!!! :)
OdpowiedzUsuńJuz sobie zanotowałam przepis :) Oficjalnie stałaś się moim źródłem inspiracji :) Nawet mój narzeczony przekonał się do szpinaku dzięki pierogom :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, bardzo miło mi to czytać :D Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zainspiruję :)
UsuńRaczej zawsze jadłam jednego, malutkiego i tradycyjnego mielonego.. choć szczerze powiedziawszy za nimi nie przepadam. Może kiedyś takich spróbuję :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, może akurat przypadną Ci do smaku ;)
Usuńto już wiem co jutro zjem na obiad ;)
OdpowiedzUsuńWięc smacznego życzę :D
Usuń:O koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńmniaaaaaaaaaaaaam
OdpowiedzUsuńaż zgłodniałam, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sznycelki. Dzisiaj kupiłam jajka właśnie by zrobić na obiad w jakiś dzień :) wyglądają bosko.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą smakować :D
Usuń:O mniaaaaaam! <3
OdpowiedzUsuńhmm, ciekawie to wygląda, może być smaczne ;)
OdpowiedzUsuńPycha! Często je robię, bo Mój Facet je uwielbia;D
OdpowiedzUsuńO proszę! :D
UsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNa pewno są przepyszne <3 muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńmmm muszę spróbować:D
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają, właśnie przyrządzam, wpadłam na ten blog przypadkowo, ale widzę że bardzo tutaj ciekawie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, mam nadzieję, że zagościsz tu dłużej :D
UsuńOoooo, wykorzystam przepis przy najbliższej okazji :))Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo więc życzę smacznego :D
UsuńChyba kiedys moja mama cos takiego usmazyla z kilka razy. chyba wieki temu to jadlam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3 a już tak dawno nie robiłam, zabieram się jutro za to:)
OdpowiedzUsuńOooo, miło :D
Usuńoo moje ulubione danie ; ) dawno go już nie jadłam, więc wiem
OdpowiedzUsuńco dziś zjem na kolację. ; )
pozdrawiam.
To będzie smaczna kolacja :D
UsuńJadłam takie i są naprawdę pyszne :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kotleciki :)
OdpowiedzUsuńmmmm kocham kotleciki jajeczne :D pamietam jak chodzilam do szkoly podstawowej to co tydzień były z ziemniaczkami i suróweczką :D boskie:D
OdpowiedzUsuńrobię je dziś :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Pyskara - kliknij i znajdź u mnie coś dla siebie
Takie kotleciki robiła moja mama jak byłam mała :) a dziś zrobię je na obiad :) skoro już tu jest przepis :)
OdpowiedzUsuń