30 kwi 2013

Diy - Własna książka kucharska.

Dziś pokażę prosty pomysł na stworzenie swojej własnej książki kucharskiej. Uwielbiam przeglądać strony kulinarne czy też blogi o tej tematyce, a gdy trafię na jakiś fajny przepis, zapisuję go na komputerze. No i właśnie tu tkwi problem, bo zazwyczaj o danym przepisie zapominam lub po prostu nie chcę mi się przeszukiwać dwustu zakładek - w celu znalezienia tego jednego dania. Dlatego staram się wszystko w miarę systematycznie drukować. Postanowiłam stworzyć zbiór moich ulubionych przepisów. Dzięki temu dużo łatwiej i wygodniej wyszukać dany przepis, tym bardziej że układam je grupami: sałatki koło sałatek, zupy koło zup, itp. Muszę przyznać, że mam już tyle ciekawych przepisów, że pomysł na obiad czy kolację nie stanowi żadnego problemu.


Potrzebujemy:
- segregator
- koszulki
- drukarka
- tusz
- kartka


Szukamy interesujący nas przepis i zapisujemy go w programie do edytowania tekstu. Po czym wybieramy odpowiadający nam styl i wielkość czcionki oraz rozmieszczamy wszystko tak, by wyglądało to estetycznie.

Tworzymy tytuł, czyli nazwę dania. Zapisujemy potrzebne składniki.


Oraz jak krok po kroku przyrządzić danie.


Wstawiamy zdjęcie dania.


Jestem wzrokowcem, dlatego lubię, gdy każdy przepis wygląda identycznie i wszystko prezentuje się ładnie i estetycznie. Zawsze zostawiam zapisany na komputerze ostatni przepis, by później tylko go edytować, dzięki czemu nie trzeba za każdym razem ustawiać czcionki czy rozmieszczenia tekstu, tylko po prostu zajmuję to chwilę.


Koszulka chroni kartkę przed wszelkimi zabrudzeniami, które towarzyszą nam w kuchni, dzięki temu nie musimy się obawiać, że coś nam się zachlapie wodą, tłuszczem czy sosami. Tak więc dany przepis będzie mógł posłużyć nam latami, tworząc to - coraz większy zbiór naszych kulinariów.

 

Podoba Wam się taka księga kucharska? :-)
Jakie macie pomysły na segregację swoich ulubionych przepisów?

92 komentarze:

  1. bardzo fajny pomysł! muszę wykorzystac:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł! :)

    też mam dużo przepisów i taką książkę utworzoną z przepisowych kartek na różne dania, które często są/były w biedronce ;) także też niezła książka się uzbierała, jednak czasem mam problem z wybraniem czegos pysznego, szybkiego i taniego, więc może też założę taką książkę kucharską! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kojarzę o jakie biedronkowe kartki chodzi ;) Ale księgę podobną do mojej, jak najbardziej polecam :D

      Usuń
  3. no proszę,moze kiedyś jakąś wydasz:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł :) Chyba muszę zrobić kiedyś mamie coś takiego w prezencie.. może na dzień mamy? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny pomysł- sama takie coś założę chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny post ;) też lubię gotować :)
    zaprwaszam do mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie mama woli pisać ręcznie wszystkie przepisy do jej zeszycika :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też tworzę taką książkę dla siostry, będę dla niej gotować wedle tej książki ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. super! ja mam założony zeszyt z przepisami, ale zdecydowanie muszę wykorzystać Twój pomysł :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny pomysł. chętnie bym go wykorzystała, ale moje kulinarne poczynania.. cóż, raczej nie wymagają tego typu poczynań. aczkolwiek z pewnością przedstawię tą koncepcję mamie - na pewno jej się spodoba! :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę właśnie karteczki mojej mamy tak jej ładnie pochować :) Bo ona ma naprawdę bałagan w tych swoich przepisach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednio też miałam bałagan, teraz wszystko wygląda o niebo lepiej :D

      Usuń
  12. Świetny pomysł. Ja wole sama przepisywać, nie lubię się bawić w edytowanie tekstu. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomysł mi się podoba, przynajmniej nie trzeba przepisywać ręcznie.. Chociaż ja chyba i tak wolę moje bazgroły niż drukowane, jakoś się tak przyzwyczaiłam. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, nominowałam Cię do zabawy, mam nadzieję, że odpowiesz na te kilka pytań. :))

      Usuń
    2. Czekam z niecierpliwością.:D
      Dowiem się czegoś nowego o Tobie.:P

      Usuń
  14. Świetny pomysł! Przynajmniej wszystko można zgromadzić w jednym miejscu, dzięki czemu pojedyncze karteczki nie będą dłużej walać się po różnych zakamarkach :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym być taką przykładną i poukładaną gospodynią domową. W mojej szafce kuchennej przepisy walają się wszędzie i są całe umorusane w jakiś sosach, kremach xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha, więc może warto wrzucić to wszystko w koszulki :D

      Usuń
  16. Moja mama od zawsze prowadzi swój zeszyt kucharski z całą masą przepisów... to spisanych, to wyciętych z gazet. Ja sama już nie jeden raz taki zeszyt planowałam założyć. Póki co zeszyt jest, a w nim zaledwie kilka przepisów. Mam masę chęci, gorzej z systematycznością, a może czasem wolnym ? Gratuluję systematyczności i pasji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zeszyt z zapisanymi ręcznie przepisami też miałam, ale taki segregator sprawdza się o wiele lepiej :D

      Usuń
  17. Bardzo dobry.. moja mama (podobnie jak Cacynka) od małego prowadzi zeszyt z przepisami.. wyciętych z gazet poplamionych różnymi składnikami! Może to czas, by go odnowić?

    Pozdrawiam, SL.
    deshonore.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zeszyty mają swój urok i charakter :) mój pomysł jest po prostu szybszy i praktyczniejszy :)

      Usuń
  18. Na wstępie chciałam podziękować bardzo za Twoją opinię - każda z nich daje do myślenia. Ja też mam w planach własną ksiażkę kucharską - zobaczymy jak plany wyjdą w praktyce ;) Korzystając z okazji, chce Ci powiedzieć, że u mnie pojawiła się kolejna zapisana kartka w pamiętniku a tam mnóstwo pytań bez odpowiedzi. Mam nadzieje, że po raz kolejny wyrazisz subiektywną opinię ;) Pozdrawiam!

    kindofeveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł, kiedyś chciałam zrobić coś takiego, tylko jakoś nie mogę się "dorobić" drukarki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny pomysł z tą książką kucharską :) Moje przepisy niestety poniewierają się na luźnych kartkach w różnych częściach domu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiec warto je zebrać w jedno miejsce :D Zaoszczędzi to sporo czasu :)

      Usuń
  21. super! muszę sobie coś takiego zrobić. mam dużo przepisów, zapisuję je najczęściej w zeszycie, ale to jest o niebo lepsze :)

    www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo pomysłowo!!:))

    udanego weekendu:)):*

    OdpowiedzUsuń
  23. Naprawdę świetny pomysł na książkę kucharską :)
    Muszę sobie także taką zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo dobry pomysł z tą książką, ja posiadam swój zeszycik z przepisami ;d

    OdpowiedzUsuń
  25. pomysł świetny, możesz komuś podarować jako prezent!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajny pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna sprawa! Moja Mama ma takich segregatorów mnóstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  28. też przechowuję w podobnej formie przepisy :D

    OdpowiedzUsuń
  29. świetny pomysł! ja zawsze wszystko w zeszycie zapisuję ale wiadomo jak to jest.. zawsze się pobrudzi i strasznie nieestetycznie to wygląda ;/
    odgapiam pomysł od Ciebie i biorę się do roboty! :))

    OdpowiedzUsuń
  30. świetny pomysł:) u mnie te wszystkie przepisy walają się po szufladzie i kiedy chcę coś szybko znaleźć to to akurat gdzieś ucieka:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Genialny pomysł, zrobię takie coś na dzień matki dla mojej mamy :>.

    OdpowiedzUsuń
  32. I idealnie wychodzi ci prowadzenie bloga. Masz rację, marzenia trzeba spełniać, więc kto wie, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  33. bo tak czuje sie najlepiej :D:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo fajny sposób na książkę kucharską. Jeśli masz przepisy podzielone kategoriami zawsze można w łatwy sposób wpiąć nowe. Zeszyt już nam takiej mozliwości nie daje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to właśnie chodzi, że w segregatorze możemy wszystko ładnie poukładać :D

      Usuń
  35. Ja mam zeszyt, w którym są przepisy. Ale czasami nie chce mi się ich ręcznie wpisywać... ale segregator to bardzo dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam ten problem, że ręczne pisanie szło mi opornie :D

      Usuń
  36. Ostatnio zaczęłam robić sobie identyczną książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kurcze naprawdę świetny pomysł, chyba też sobie taką zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  38. też muszę sobie zrobić taką książkę

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetny pomysł!:)

    No i zapewne jak dziewczyny powyżej odpatrzę i zrobię tak samo hehe:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Swietny pomysł z tą ksiązką! Ja kiedyś robiłam, ale to jak byłam młodsza i pisalam ręcznie albo wycinałam z gazet mamy :D

    OdpowiedzUsuń
  41. genialny pomysł:) chyba sama tak zrobię:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Hehe, jakiś czas temu wpadłam na ten sam pomysł :D
    Mam nawet dwa segregatory, oddzielnie na słodkie i na "prawdziwe" jedzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie przepisów na słodkości bardzo mało, bo nie potrafię ich robić, ale kto wie, co będzie niedługo, wszystko do nadrobienia :)

      Usuń
  43. Bardzo ładna czcionka :) Jak się nazywa? Od jakiegoś czasu też prowadzę podobną "książkę kucharską". Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o czcionkę tytułu danego przepisu to jest to SNAP ITC :-)

      Pozdrawiam również :-)

      Usuń