Ostatnio po raz pierwszy sami zrobiliśmy kurczaka w płatkach kukurydzianych, zwanego również kurczakiem a'la kfc. Muszę przyznać, ze wyszedł pyszny, jest bardzo chrupiący i na pewno zagości u nas częściej. Jedyny minus jest taki, że jego przygotowanie jest czasochłonne, jednak mimo wszystko warto spróbować :-) A jeśli chcecie szybki pomysł na kurczaka, to zachęcam do wypróbowania przepisu na kurczaka w cieście naleśnikowym, obie wersje są bardzo smaczne! :-)
Potrzebujemy:
- filet z kurczaka
- płatki kukurydziane
- bułka tarta
- słodka papryka
- ostra papryka
- jajko
- 3/4 szklanki mąki
- 1/3 szklanki mleka
Piersi z kurczaka kroimy w niewielkie kawałki - najlepiej w dość cienkie paseczki.
Następnie doprawiamy je papryką słodką i ostrą.
Dokładnie mieszamy. Odstawiamy do lodówki. Przygotowujemy ciasto
naleśnikowe z mąki, mleka, jednego jajka, dodajemy paprykę
słodką, paprykę ostrą oraz trochę soli. Ciasto musi
być bardzo gęste, by nie spływało z kurczaka. Przyprawione kawałki
kurczaka dokładnie zanurzamy w powstałej masie. Kruszymy dwie garści płatków kukurydzianych i dodajemy do nich trochę bułki tartej. Następnie każdy kawałek kurczaka obtaczamy w naszej panierce. Smażymy na gorącym
tłuszczu, na małym ogniu, aż kurczak nabierze złotego koloru. Można podać z sosem czosnkowym.
SMACZNEGO!
Próbowaliście kurczaka w płatkach kukurydzianych? Smakował Wam? :-)
Uwielbiam tak przygotowanego kurczaka :)
OdpowiedzUsuńjadłam i to nie raz, pycha!
OdpowiedzUsuńmoże jesteś zainteresowana follow;)?
Usuńuwielbiam <333333333333333333
OdpowiedzUsuńmniaaam, aż zgłodniałam :( :D
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam w chipsach - szybszy przepis :)
OdpowiedzUsuńW chipsach też z chęcią wypróbuję, bo jeszcze nie miałam okazji jeść :-)
UsuńJadłam ale inną wersję kurczaka w płatkach tą twoją muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa Twojego sposobu :-)
UsuńZnów jakiś pyszny przepis :D a mnie się tak ostatnio gotować nie chce :(
OdpowiedzUsuńI ja tak czasem mam, potrafię tydzień nie gotować i jemy wtedy kanapki, ewentualnie jajecznicę lub parówki ;-)
UsuńKiedyś też robiłam, był pyszny :)
OdpowiedzUsuńa zrobie mojej mężczyźnie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie mu smakowało i się ucieszy :-)
Usuńmniam! Jutro takie zrobię, albo jeszcze dzisiaj pojade na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i życzę smacznego :-)
Usuńsłyszałam o takim sposobie, ale nie próbowałam:D
OdpowiedzUsuńWięc bardzo zachęcam do wypróbowania :-)
UsuńMniam! :)
OdpowiedzUsuńpare razy dodałam płatków i był bardzo dobry, jednak KFC jest nie do podrobienia ;p
OdpowiedzUsuńZgadzam się, kurczaka z kfc nie da się podrobić :-) Ale domowa wersja również jest smaczna :-)
UsuńMniam! , takie panierki to kupywalam na gotowca. 1,2,3 sie nazywal? Skoro czasochlonne zastosuje gdy bede misla wene ' ;)
OdpowiedzUsuńPychota
Kiedyś też jakąś panierkę kupowałam, więc wszystko możliwe, że o tej samej myślimy, bo nazwy nie pamiętam ;-)
UsuńWygląda pysznie - jak oryginał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką panierkę i bardzo często ją przygotowuje ;)
OdpowiedzUsuńJa próbowała i robiłam nie raz... z tym, że ja tylko maczałam fileta w jajku, a potem w pokruszonych płatkach kukurydzianych i na rozgrzaną patelnię z olejem... :)
OdpowiedzUsuńRównież wychodził pyszny i chrupiący.
O! Więc to taka szybsza wersja, ale panierka wtedy nie spada?
UsuńMi nie spadała... :)
UsuńWięc muszę wypróbować, zawsze to szybciej :-)
UsuńP.S. Co do poprzedniego posta... Czytałam "Kwiat pustyni" wspaniała książka! Również fajna z tego cyklu jest "Biała Masajka" :)
OdpowiedzUsuń"Białą Masajkę" mam na swojej liście książek do przeczytania, więc mam nadzieję, że prędzej czy później uda mi się ją przeczytać :-)
Usuńoj kochana kochana ale mi przepis dałaś:) mi się powoli pomysły kończą w zaskakiwaniu kulinarnie mojego narzeczonego ale jak ja to zrobię to będzie szalał z miłości do mnie;) zaobserwowałam by Cię nie zgubić;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:)http://glammadz.blogspot.com/
Bardzo się cieszę :-) I mam nadzieję, że narzeczonemu będzie smakowało :-)
Usuńuwielbiam i często robię :) i właśnie do tego robię sos czosnkowy ,paaalce lizać :)
OdpowiedzUsuńdomowym sposobem na pewno zdrowszy :D
OdpowiedzUsuńmmm wyglada pysznie! :)
OdpowiedzUsuńLubimy, robimy i szybko zjadamy! :))) + sos słodko- kwaśny! :P
OdpowiedzUsuńZ takim sosem jeszcze nie jadłam kurczaka :-)
Usuńkiedyś moja mama przygotowywała kurczaka w płatkach :) zupełnie zapomniałam o tym przepisie...
OdpowiedzUsuńO! To akurat trafiłam i przypomniałam :-)
UsuńJadłam ! Pychotaaa! :D
OdpowiedzUsuńMmm... wygląda bardzo chrupiąco, pewnie nadał by się do tortilli :3
OdpowiedzUsuńDobry pomysł! Następnym razem wypróbuję z tortillą :-)
UsuńMniam! Uwielbiam kurczaka w panierce, a taka z płatków brzmi świetnie :D
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie! Zrobię jutro na obiad ; )
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to i życzę smacznego :-)
UsuńMmm przepysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńI znowu kusisz takimi pysznościami :) wyglądają fajnie, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo namawiam, są naprawdę pyszne :-)
UsuńAle przepysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takiego kurczaka w sałatkach, pyszności :)
OdpowiedzUsuńW sałatce również byłby pyszny, następnym razem wypróbuję :-)
Usuńaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa xd żreć!
OdpowiedzUsuńRozkoszny, uwielbiam kurczaka chyba pod każdą postacią :) A w panierce z KFC wciąż wyczuwam cynamon, mniam :)
OdpowiedzUsuńO proszę, aż następnym postaram się też go wyczuć :-)
UsuńMuszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńZachęcam :-)
UsuńMoja mamka tak często robi, uwielbiam♥
OdpowiedzUsuńMoja mama często takie robi - pyyycha :D
OdpowiedzUsuńa na ile osób jest ta porcja?
OdpowiedzUsuńZ jednego dużego fileta wyszło nam to, co widać na zdjęciu + jeszcze pół tyle, jak na moje oko to porcja dla 3-4 osób, kurczak jest naprawdę bardzo sycący i po kilku kawałkach ma się dość ;-)
Usuńsmacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńa ja na diecie :(
OdpowiedzUsuńDwa, trzy kawałki nie zaszkodzą ;-)
Usuńwygląda pysznie!:)
OdpowiedzUsuńMniam, jakiś czas temu też je robiłam, szukając przepisu na kurczaki takie jak stripsy z KFC ♥
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie!<3 muszę spróbować!;)
OdpowiedzUsuńcrazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszam, u mnie nowa notka^^
Bardzo zachęcam i życzę smacznego :-)
UsuńA tu znowu takie pysznosci! mmmmm
OdpowiedzUsuńHaha, to chyba dobrze? ;-)
UsuńOj jadłaby, jadła! :-) uwielbiam wszystko co ma w sobie choć odrobinę kurczaka ;D
OdpowiedzUsuńKilka razy robiłam,w sumie to nie wiem czemu tak rzadko :)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego że jest czasochłonny ;-)
Usuńidentycznie robię takiego kurczaka!:D:D:D strasznie lubie kukurydzianą panierkę, u mnie wiedzie prym :D:D:D ♥
OdpowiedzUsuńOd teraz to chyba i mój ulubiony kurczak będzie :-)
UsuńMmm pyszności <3 :D
OdpowiedzUsuńwyglądają super smacznie :D
OdpowiedzUsuńDawno temu probowalan przygotowac w ten sposob kurczaka,ale chyba moje ciasto nalesnikowe nie bylo udane,bo kotleciki nie wyszly :( Dlatego maczam je w jajku,a pozniej po prostu pokruszonych platkach i na patelnie :-) sprobuje jednak w ktorys weekend jeszcze raz tym razem z ciastem wg.Twojego przepisu , moze uda sie mi takie kurczaczki przyrzadzic! :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tym razem się uda :-) Tylko smaż na najmniejszym ogniu ;-)
UsuńTakie pyszności :D
OdpowiedzUsuńO mój Boże! Muszę to zrobić! Kocham kurczaka pod każdą postacią!
OdpowiedzUsuńWięc pozostaje mi tylko życzyć smacznego :-)
Usuńrobiłam podobne, pyszna sprawa!
OdpowiedzUsuńnajlepsza wersja kurczaka:))
OdpowiedzUsuńmoja najlepsza panierka ;)! Palce lizac!
OdpowiedzUsuńPyszności, świetny pomysł przygotowania:)
OdpowiedzUsuńJa tak robię schabowe, bo lepiej smakują :)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że nie jem schabowych, zawsze wybieram kurczaka ;-)
Usuń