Wishlist 2015

Wishlisty ostatnio królują na blogach, przyznam, że i ja uległam pokusie zrobienia swojej listy chciejstw. Takich rzeczy materialnych, które w miarę zasobności portfela chciałabym zrealizować. Mam nadzieję, że wszystko w 2015. Są tu rzeczy mniejsze i większe, tańsze i droższe, takie, które wykonam za dzień czy dwa i takie, które będą musiały poczekać kilka miesięcy. Od kosmetyków po meble. Moja wymarzona lista.

1. Marzę o swoim kącie do szycia. Miejscu z maszyną. Z komputerem. Z biurkiem. Koniecznie białym. I szerokim, żebym mogła się porządnie rozłożyć ze wszystkim. Taka pracownia - biuro, co prawda pokój miał być dla potomnego, a że potomnego nie ma, to niech chociaż pokój się nie kurzy.   2. A jak biurko, to i krzesło do tego.  3. Kanapa, mała, szara, rozkładana, najlepiej z niebrudzącego się materiału, bo łapy psa wszędzie wejdą... Ale czy taka istnieje?   4. Nie mam w domu ładnych lamp/żyrandoli, więc chyba dlatego tak się na nich skupiłam w tym zestawieniu. Jedna na biurko, druga w rogu koło kanapy, by książki przyjemnie się czytało, a trzecia sufitowa.   5. Mały okrągły dywanik, by nieco przytulniej było.   6. Regał na wszystko.   7.Chyba każdy ma, tylko nie ja, dlatego też chcę! No i tak wyglądałaby moja wymarzona pracownia :-)

Książek nie mogło tu zabraknąć tak więc nr 1. "Misja Wallenberga. Pojedynej z Eichmannem o życie 100 000 Żydów."   2. "Zawsze piękne" - o ludziach mieszkających w slumsach Bombaju. Historia na faktach, autorka spędziła tam 3 lata spisując ich historie.   3. "Magda, miłość i rak" - o Magdzie Prokopowicz słyszał chyba każdy...   4. "Urodzony w obozie nr 14" - historia jednego z nielicznych, któremu udało się uciec z łagru północnokoreańskiego.   5. "To, co zostało" - chciałabym też inne książki Jodi Picoult.   6. "Żona mormona" - o przerażającym życiu w świecie mormonów.   7. "Zabłądziłam" - po recenzji u jednej z Was bardzo chcę ją przeczytać! O młodzieży, trudnym życiu i niełatwych tematach.   8. "Sprzedane przez ojca" - autentyczna historia dwóch sióstr, które pod pretekstem wyjazdu na wakacje do Jemenu, zostają tam sprzedane przez własnego ojca. (A książek które bym chciała, jest oczywiście dużo więcej niż tylko 8 ;-))

Chciałabym w tym roku ujednolicić swoją szafę, stworzyć taką bazę. Bez szalonych kolorów i dziwnych wzorów, bo wciąż mnie do nich ciągnie, a później nic do siebie nie pasuje...  1. Kombinezony baaaaaaardzo mi się podobają na kimś, sama nigdy nie miałam, więc czas najwyższy.   2. Zwykła, czarna duża torba. Choć małej też potrzebuję, ale tu się nie zmieściła ;-)   3. Jeansy z przetarciami/dziurami.   4. Baleriny/mokasyny - chciałabym, ale mam ogromny problem z ich kupnem, bo te wszystkie z sieciówek są na mnie za szerokie. Jak ktoś z Was też ma taki problem, to chętnie się dowiem, gdzie się w nie zaopatrujecie, bo od kilku lat nie miałam tego typu butów. Identycznie mam z sandałami i japonkami. Wszystko mi spada z nogi. Dlatego noszę głównie wiązane, sportowe albo zabudowane.  5. Marzą mi się takie całe białe :-)   6. Muszę się zaopatrzyć w kilka takich zwyklaków.   7. Uwielbiam puchowe kamizelki, na wyjścia z psem najlepsze.   8. Kardigan - bardzo mi się podoba, a najbardziej to, że ma zamek ;-) 

Przyznam, że jestem nieco "ograniczona" kosmetycznie, bo bardzo rzadko coś kupuję, a jak już coś kupię, to jest to tanie. Dlatego moja lista nie powala.   1. Masełka do ust, tak często polecacie, a jeszcze nie miałam.   2. Odżywka keratynowa, wspominała o niej Weronika TUTAJ.   3. Ujędrniający olejek do ciała, coś więcej o nim TU.   4. Balsam do ust Spa Therapy, dawniej używałam i bardzo lubiłam, muszę ponownie się w niego zaopatrzyć.   5. Błyszczyk do ust z Golden Rose, chciałabym, bo tak pięknie wygląda na ustach u Angeliki <KLIK>.   6. Olejek Kerastase, chętnie bym wypróbowała, bo może moje włosy po nim też by odzyskały blask, więcej o nim TU.   7. Zabieg złuszczający do stóp z 50% kwasami AHA - marzą mi się piękne stopy! Poczytać o nim możecie TUTAJ.   8. Balsam pod prysznic, bo jeszcze nigdy takiego nie miałam :-)    Ps. nie wiem czemu zdjęcia kosmetyków wyglądają tak brzydko w tym zestawieniu, bo inne wyglądają normalnie.

I to wszystko też bym chciała:   1. Lampę, ale nie orientuję się w tym kompletnie.   2. Puchaty koc.   3. Słoiczki na świeczki, może częściej bym je zapalała.   4. Porządne, ostre nożyczki krawieckie.   5. Jakieś ładne kubki, a najbardziej taki jak TEN.   6. Notes/zeszyt - na pomysły przeróżne.   7. Ramki z napisami - robiłam kiedyś post z inspiracjami <KLIK>   8. No i stół z krzesłami - bo nie mam, a to przecież jeden z najważniejszych mebli. No i tak wygląda moja lista marzeń... Oby do zrealizowania! :-)

 A jak wyglądałaby Wasza wishlista?