Dziś post na szybko, kilka świątecznych zdjęć, trochę prezentów, sporo światełek i szczypta magii. Takie były moje święta. Zbyt krótkie, dlatego post wrzucam dopiero teraz, co by te chwile w kadrach zatrzymać. Na pamiątkę. Bo lubię wracać do takich postów. Dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne i podziękuję z góry za te noworoczne. A Wam życzę szczęścia, byście byli szczęśliwymi ludźmi, z workiem marzeń na ten nowy rok, krok po kroku spełnionych, dużo planów i pociechy z małych rzeczy...
Wigilijnie...
Preeezeenty!
Ryba po japońsku - uwielbiam! Na zdjęciu wygląda słabo, ale uwierzcie, jest pyszna :-)
Jak widać - nie tylko ja pokusiłam się o prezentowe diy ♥
A pod choinką znalazłam coś idealnego na długie zimowe wieczory ;-)
Choinka u mamy :-)
I moja choinka :-)
Dostałam również coś kosmetycznego :-)
Taka podświetlana szopka :-)
Dostałam również piękny i cieplutki szlafrok w grochy :-)
Ciacho jednak wyszło, nie będzie pierwszym i ostatnim ;-)
Bałwanek (?) opakowanie na wino :-)
SZCZĘŚLIWEGO 2015! ♥
Świetne prezenty i super klimatyczne zdjęcia, ale najlepsza bombka "bałwanek"- uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie stare ozdoby :-)
UsuńCudownie świąteczny klimat emanuje ze zdjęć :) Piękne dekoracje! Tobie również szczęścia w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i klimat na nich taki ciepły :)
OdpowiedzUsuńPiękne i magiczne zdjęcia, szczególnie to robione w ciemności :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie również wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku! :*
Lubię to zdjęcie :-) Wzajemnie!
UsuńCiacho wygląda smakowicie, a ryby po japońsku nie jadłam jeszcze nigdy :D
OdpowiedzUsuńZa to ja nie jadłam nigdy ryby po grecku ;-)
UsuńCudne i magiczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńwidzę, że dostałaś piękne perfumy ;)
Prezent idealnie trafiony, bo wszystkie perfumy mi się kończą :-)
UsuńEclat Weekend są piękne! A ten szlafroczek przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w 2015 :)
Wzajemnie :-))
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne prezenty ;) Z książek nic nie czytałam, a zestaw Maybelline też dostałam ;)
OdpowiedzUsuńWidzę u Ciebie też roletkę Sensuelle. Lubię ten zapach.
Szczęśliwego! ..i piecz więcej ciast ;)
Też bardzo lubię ten zapach :-) A to ciacho jest bez pieczenia, więc co najwyżej na takie mogę się pokusić ;-)
UsuńZdjęcia bardzo klimatyczne. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńUrocze fotografie. Szczęśliwego 2015!
OdpowiedzUsuńFajne prezenty i... ich opakowania :)
OdpowiedzUsuńOpakowania mnie pozytywnie zaskoczyły :-)
UsuńJakie piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńCiacho - mniam. Narobiłaś ochoty na coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńA aniołka takiego jak na pierwszym zdjęciu mam identycznego tylko że w szklanej kuli, taka jakby bombka do zawieszenia na choinkę i podświetlana - uwielbiam go ;)
Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Ten też jest podświetlany :-) Ale bombki nie ma :-)
UsuńAch, jak miło popatrzeć na te wszystkie śliczne dekoracje i choinki! :)
OdpowiedzUsuńAniu, wszystkiego, co najwspanialsze i najlepsze w tym Nowym Roku Tobie życzę!
A mnie miło jest czytać takie komentarze :-) Wzajemnie :-)
UsuńCudne fotki, jak zawsze:) Udanego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich bliskich:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, bo 2014 był najgorszym rokiem, więc gorzej się już chyba nie da...
Usuńile książek:D
OdpowiedzUsuńSzczęścia w nowym roku! :)
OdpowiedzUsuńKlimatycznie i ciepło, czyli właśnie tak jak być powinno.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje zdjęcia, cudownie oddają klimat świąt.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękne zdjęcia robisz :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :-)
UsuńŚwietne prezenty i cudowne zdjęcia! Szopka wymiata!
OdpowiedzUsuńAniu wszystkiego co najpiękniejsze w Nowym Roku! Niech Wasze marzenia się spełnią, a z Twej twarzy nie schodzi uśmiech i zadowolenie. Dużo zdrowia, optymizmu, siły i radości w otoczeniu bliskich.
OdpowiedzUsuńChoinka Twojej Mamy również urocza :) prezenty ślicznie popakowane i widzę dużo książek, które tak lubisz :)
Zachwyciła mnie podświetlana szopka i zaciekawiła ryba po japońsku, nigdy nie jadłam i wygląda moim zdaniem bardzo smacznie.
Dziękuję :-) Również życzę spełnienia wszystkiego, co tylko sobie wymarzysz! Oby ten rok był lepszy :-) A ryba po japońsku jest pyszna i łatwa do zrobienia, choć przepisu nie podpowiem, bo nie pamiętam, mama robiła ;-) Ale głównie to ryba w cieście naleśnikowym, a na zalewę składa się papryka konserwowa i świeża, ogórki konserwowe, cebula, ketchup i olej ;-) U nas zawsze gości na święta, za to nigdy nie próbowałam ryby po grecku ;-)
UsuńŚliczne zdjątka ;)
OdpowiedzUsuńO książkę Stenki sama bym się pokusiła. Muszę koniecznie nadrobić zaległości, aby móc sięgnąć po jakieś nowości!
Zanim się za nie zabiorę, to pewnie trochę poczekają, bo jeszcze mam sporo nieprzeczytanych książek na półce :-)
UsuńEclat Weekend - moja ulubiona woda od lat. :-) Ciasto wygląda obłędnie! Nie widziałam wcześniej takiego 3bita (jeśli to to), ale na pewno w tej wersji jest jeszcze lepsze niż na krakersach (które mi nie pasują do takiego ciasta). Wszystkiego dobrego w nowym roku, by było jeszcze lepiej! :-)
OdpowiedzUsuńTo taki a'la 3bit (napisałam w komentarzu pod poprzednim postem o co chodzi), ale jest na krakersach, choć wiem, że powinny być herbatniki, jednak wyczytałam gdzieś, że jak się chce złamać słodkość ciasta, to lepiej dać krakersy i mi jak najbardziej pasowały :-) Wzajemnie, wszystkiego co najlepsze i wymarzone :-) Mam nadzieję, że to będzie lepszy rok, bo 2014 był najgorszy... Więc gorzej się już chyba nie da ;-))
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :) Śliczne i klimatyczne zdjęcia :) Ten szlafrok musi być śliczny :)
OdpowiedzUsuńJest piękny i wymarzony :-))
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńChciałam Ci powiedzieć, że od dziś możesz mnie znaleźć pod nowym adresem naczytane.blogspot.com :)
Dobrze wiedzieć :-)
UsuńCzytanie jest cudowne :)
OdpowiedzUsuńA Twoje ciasto wygląda wspaniale. Uwielbiam słodycze, choć wiem, że nie wolno mi ich jeść :P
Ciacho jest bardzo słodkie ;-)
UsuńJakoś ze smutkiem i nostalgią ogląda mi się zdjęcia świat kiedy nie ma już po nich śladu ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, mogłyby potrwać trochę dłużej :-)
Usuńooo jak cudownie świątecznie <3
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Świetne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńO Monopol na Zbawienie - polecam :) Cenie Hołownię w każdym wydaniu. Ja w tym roku dostałam jego "Holyfood" ciężko się oderwać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wspomniałaś o tej książce, bo miałam obawy co do niej :-)
UsuńAniu mogłabyś podać przepis na ciasto
OdpowiedzUsuńCiasto to taki a'la 3bit, bo pomyliłam się i zamiast masy kajmakowej wzięłam kakaową ;-) A ciasto (od dołu): krakersy, masa budyniowa (u mnie karpatkowa z paczki), krakersy, masa krówkowa kakaowa, krakersy, bita śmietana, tarta gorzka czekolada :-)
UsuńCudny klimat na zdjęciach, wszystkiego czego zapragniesz w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia :) Piękne choinki i Twoja i Twojej mamy :) Szkoda, że do następnych Świąt BN tak daleko :D
OdpowiedzUsuńPewnie zanim się obejrzymy, a znów będą święta :-) Teraz byle do lata! :-)
Usuń