Dziś kilka słów o książkach, które przeczytałam na przestrzeni lipca, sierpnia i września. Niestety, nie mogę pochwalić się taką liczbą przeczytanych książek jak w poprzednich kwartałach, gdyż czytanie tym razem poszło mi dość cienko. A dokładniej udało mi się jedynie przeczytać 8 książek. Słabo. Mam nadzieję, że tym razem pójdzie mi lepiej, ale to już się okaże na koniec roku. Swoją drogą - zostało już tylko trzy miesiące i będziemy świętować kolejny rok, a przecież dopiero witaliśmy 2015... Ten czas zdecydowanie za szybko leci.
"Zero, zero, zero. Jak kokaina rządzi światem" to książka Roberto Saviano, znanego z "Gomorry". Lubię takie tematy, ale w tej książce było za dużo szczegółów, nazwisk i zbyt przydługich opisów, przez co książka była dość męcząca. Ale muszę przyznać, że jest szokująca. "Pisarz który nienawidził kobiet" to prawdziwa historia Jacka Unterwegera, seryjnego zabójcy. Mnie wciągnęła.
Przeczytałam dwie książki Nory Roberts. A z tych dwóch tytułów bardziej mi się podobało "W samo południe", opowiada historię kobiety, która jest negocjatorką policyjną i ktoś zaczyna ją prześladować. Kryminał taki trochę. Miejscami to nawet się bałam. Ale jestem z tych, co nie czytają strasznych książek ;-) "Poszukiwania" w podobnym tonie, choć tu jest mniej wątku kryminalnego, a więcej miłosnego. A największym zaskoczeniem ostatnich miesięcy jest książka Danielle Steel "Cudze grzechy". Na plus oczywiście. O miłości, wojnie, cierpieniu i niesprawiedliwości.
"Tamtego lata" opowiada historię mężczyzny, który na łożu śmierci cudownie zdrowieje. I zaczyna życie na nowo. Przyznam szczerze, że coś mnie w tej książce irytowało. Sama nie wiem, może to język albo dialogi... Choć sama w sobie powieść mi się podobała. "Nasze rozstania" lekka i przyjemnie się czyta. "Jeden dzień" - obejrzałam najpierw film, a później dopiero zabrałam się za książkę, więc książka nie wciągnęła mnie aż tak bardzo, gdyż historię całą znałam. Zastanawiam się, jakby to było gdybym najpierw sięgnęła po książkę. Ale o tym postaram się wspomnieć coś więcej na blogu przy innej okazji :-)
CZYTAŁYŚCIE POWYŻSZE KSIĄŻKI?
"Jeden dzień" - obejrzałam najpierw film, a później dopiero zabrałam się za książkę, więc książka nie wciągnęła mnie aż tak bardzo, gdyż historię całą znałam. Zastanawiam się, jakby to było gdybym najpierw sięgnęła po książkę." dokladnie tak samo mialam i podobne odczucia :D
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie zrobiłam na odwrót ;-)
UsuńO Norę bym poczytała.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Tamtego lata" i mam podobne zdanie. Ogólnie książka fajna, poruszająca, ale było w niej coś denerwującego :)
OdpowiedzUsuńCzasem tak mam w książkach, że niby jest fajna, ale jednak coś przeszkadza ;-)
Usuń"Pisarz który nienawidził kobiet" - chętnie bym tę książkę przeczytała.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie "Jeden dzień" :)
OdpowiedzUsuńwidze tutaj Jeden Dzien ;) akurat dzisiaj wstawilam post o filmach TOP 5 na jesienne wieczory we dwoje i własnie znajduje sie tam ten film! Ksiazka sama w sobie rowniez jest fajna ;) zapraszam do siebie, kochane ;)
OdpowiedzUsuńja takie filmy najbardziej lubię oglądać sama :-)
Usuńja zainspirowałem się blogami tematyką książek i sam podjąłem się czytania .... chociażby jedną kartkę ( brak czasu robi swoje )
OdpowiedzUsuńNo i super :-) nie ważne ile!
UsuńAch ten czas, szkoda, że doba nie jest dłuższa, albo szkoda, że musimy spać ;) Po całym dniu biorę książkę do reki czytam kilka stron i oczy mi się zamykają :(
OdpowiedzUsuńZa dużo traci się czasu na sen, tym bardziej że ja uwielbiam spać ;-)
UsuńZ przeczytanych przez Ciebie książek przeczytałam tylko "Poszukiwania". Spodziewałam się lepszej lektury.
OdpowiedzUsuńTeż! ta druga książka Nory bardziej mi się podobała :-)
UsuńBoże swoimi słowami uświadomiłaś mi, że faktycznie- mija kolejny rok :O jak to? ech.. zaskoczenie totalne!
OdpowiedzUsuńA książek też czytam dużo mniej niż kiedyś, niestety.. :( bo brak czasu!
Czas to zmienić ;-)
UsuńŻadnej z tych książek nie czytałam, ale Norę lubię :)
OdpowiedzUsuńNory Roberts poszukiwana czytałam ogólnie pisze ona lekko a książki się wprost chlonie podobnie z Daniel Steel ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-)
Usuń"Zero (...)" muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te "Cudze grzechy" :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo mi się podobała :-)
UsuńZ tych książek czytałam tylko "Jeden dzień" i jakoś nie zachwyciła mnie ta powieść. Teraz nie wiem, czy sięgnąć po film ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam Twoją recenzję :-))
UsuńJeden dzień.... - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze ja ostatnio nie mam czasu na ksiazke:(
OdpowiedzUsuńwitaj Aniu!
OdpowiedzUsuńdawno mnie tu nie było ale od miesiąca mam niemowlaka w domu więc sama rozumiesz ;)
buziaki i jak zawsze uwielbiam Twoje posty książkowe :D
Gratuluję! :-))
UsuńDla Ciebie wynik jest słaby, a moim zdaniem rewelacyjnie Ci poszło :) Ja zdołałam przeczytać tylko 4 książki w III kwartale :(
OdpowiedzUsuńMoże i tak, ale patrząc, że ostatnio czytałam więcej, to trochę słabo mi tym razem poszło ;-)
UsuńAniu, na wstępie serdecznie dziękuję Ci za odwiedziny na moim blogu.
OdpowiedzUsuń8 książek w 3 miesiące (i do tego letnie miesiące) to piękny wynik!!! Ja czytam teraz z doskoku i jeśli uda mi się w ciągu miesiąca ,,łyknąć" jakąś dobrą powieść, to jest to nie lada sukces. Moja siostra pracuje w bibliotece, więc z dostępem do książek nie mam problemu. Ostatnio (w końcu) wałkuje Rozlewiska Małgorzaty Kalicińskiej (książki o niebo lepsze od serialu :)).
,,Jeden dzień" dostałam chyba 2 lata temu na gwiazdkę. Do tej pory nie przeczytałam!!!! Jutro po nią sięgnę (nawet nie wiedziałam, że ekranizacja tej książki jest ;).
P.S. Przy dzieciakach czas kurczy się do minimum!!!
Wszystko jasne :-) I mam nadzieje, że książka będzie ci się podobała :-)
Usuńksiążkę pt. "Pisarz który nienawidził kobiet" mam w swojej biblioteczce z 3 lata i jeszcze nie zdążyłam jej przeczytać ;P
OdpowiedzUsuńCzasem książki swoje odleżeć muszą ;-)
UsuńNiezła kolekcja! Nic nie czytałam z tych pozycji :)
OdpowiedzUsuńLike David's book cover :)
OdpowiedzUsuńBLOG M&MFASHIONBITES : http://mmfashionbites.blogspot.gr/
Maria V.
Ale perełki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com/
Jeden dzień to piękna książka, ale ja zrobiłam na odwrót-najpierw książka, potem film. Płakałam w sumie przy obu;)
OdpowiedzUsuńTeż wolałabym taką kolejność ;-)
UsuńJeden dzień mnie zaciekawił:D
OdpowiedzUsuńŻadnej nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńno no :)
OdpowiedzUsuńpiękny zbiór, ja niestety nie miałam okazji żadnej z nich przeczytać..
najbardziej przemawia do mnie "Tamtego lata", więc może po maturze się skuszę :))
http://triviaaboutme.blogspot.com/
a właśnie się zastanawiałam, co będzie moją kolejną lekturą :) u Ciebie widzę tu tyle, pozycji, że nie mogę się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńz tych powyższych "cudze grzechy" i "w samo południe" najbardziej mi się podobały :-)
UsuńNie próżnujesz :-) Nie przeczytałam żadnej z nich ;-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie wręcz przeciwnie, trochę się ociągałam tym razem z czytaniem :-)
UsuńCzas szybko płynie, to prawda...Ja mam dwie książki Nory Robrets w domu, jedną kończę, druga czeka na swoją kolej. Ta pierwsza, trochę mnie zawiodła, bo za dużo w niej wątku miłosnego właśnie :-)
OdpowiedzUsuńOgólnie już 4 książki Nory przeczytałam ;-)
UsuńCzytałam dwie, chętnie wypożyczę pozostałe i przeczytam :)
OdpowiedzUsuńŻadnej z nich nie czytała.. teraz jestem zaczytana w Crossie i trzy kolejne pozycje już na mnie czekają.
OdpowiedzUsuńKsiążki Nory Roberts uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńJa z tych książek niestety nie przeczytałam jeszcze żadnej, ale kto wie może kiedyś to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
właśnie szukałam jakiś propozycji na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńZ książek które przeczytałaś znam tylko "Jeden dzień", którym jestem zafascynowana w formie książki, jak i w formie filmu - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem film lepszy, ale może dlatego, że najpierw obejrzałam film, a później przeczytałam książkę ;-)
Usuń