Między światami - Roxana Saberi

"Między światami. Moje życie i niewola w Iranie" opowiada historię Roxany Saberi, oskarżonej o szpiegowanie na rzecz Stanów Zjednoczonych. Jak się okazuje - niesłusznie. Saberi jest amerykańską dziennikarką, irańsko-japońskiego pochodzenia. Z tego powodu postanawia przeprowadzić się na jakiś czas do Iranu i poznać lepiej ojczyznę swojego ojca. Jak sama mówi, zakochuje się w tym kraju, w jego kulturze, życiu i ludziach. Marzy o wydaniu książki i pokazaniu Iranu takim, jakim jest w rzeczywistości. 

Dlatego zbierając do niej materiał, przeprowadza dziesiątki wywiadów z ludźmi zarówno ważnymi, jak i całkiem zwyczajnymi. I to staje się pretekstem do uwięzienia jej w teherańskim więzieniu Evin, skąd wielu nie wydostaje się wcale i znika w "tajemniczych" okolicznościach, jak miało to miejsce np. z kanadyjską dziennikarką Zahrą Kazemi. Amerykanka poddana zostaje tak zwanym "białym torturom". Gdzie stara się ją złamać psychicznie, przez ciągłe przesłuchania, wymuszanie przyznania się do winy czy zastraszania. 

To jednocześnie smutna książka, bo przedstawia panującą niesprawiedliwość czy to, jak poniżane są kobiety w krajach islamskich, ale też i pełna nadziei, bo pokazuje jak w obliczu ludzkiej tragedii potrafią zjednoczyć się ludzie i walczyć o dobro człowieka, chociażby niosąc wsparcie przez media społecznościowe. Myślę, że Roxana miała wiele "szczęścia w nieszczęściu", że jej sprawa zyskała taki rozgłos, bo wstawili się za nią nawet tak ważni ludzie jak Barack Obama czy Hillary Clinton, oraz liczne organizacje międzynarodowe.

Książkę bardzo polecam wszystkim tym, którzy ciekawi są, jak wyglądał kilkumiesięczny pobyt  w jednym z najgorszych irańskich więzień  kobiety oskarżonej za niewinność oraz jej walki o wolność. Oraz tym, którzy lubią książki opowiadające o życiu na Bliskim Wschodzie. Na mnie książka zrobiła duże wrażenie. Więc jak najbardziej zachęcam do sięgnięcia po nią. Przeczytajcie, a myślę, że nie pożałujecie.