Taka słodka Pipi ♥
Nowe książki z Biedry za 9,90 :-)
Dzisiejszy szybki i pyszny obiad - makaron ze szpinakiem i kurczakiem :-)
Widok z balkonu u mamy...
Noworocznie: pierwszy dzień nowego roku, girlanda z gwiazdek, tyskie, mój ulubiony drink :-)
Sałatka gyros w bogatszej wersji (przepis TUTAJ)
Lew i jego ofiara... Widzicie ten wzrok zabójcy? ;-)
"Mamowe" ciacho :-)
Nowości :-)
Tak się relaksowaliśmy ;-)
Ja i śpioch ;-)
Uwielbiam orzechy :-)
Jeszcze odrobina świąt ;-)
Z życia świnkowych... ♥
Moje dwie nowe czapy (Sinsay), przez kilka lat uważałam, że czapka to zło, a teraz mam ochotę na więcej ;-)
Nowy szlafrok i malowanie paznokci ;-)
Tosty z serem, pieczarkami i oliwkami, a najlepiej smakują z sosem czosnkowym :-)
MIŁEGO TYGODNIA! ♥
zakochalem się wpsiaczku ^^ ..... kurka ja mam fazę na tosty ^^
OdpowiedzUsuńJa dawno nie jadłam tostów, a te mnie bardzo zaintrygowały:D
UsuńSzlafrok wyglada na milusi:-)
OdpowiedzUsuńI taki jest :-)
UsuńJa ostatnio tosty jadam z brie.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, nigdy nie jadłam :-)
UsuńBardzo lubię tę Twoją serię postów;)
OdpowiedzUsuńDzięki, miło :-)
UsuńZwierzaki słodkie:) Widok z balkonu piękny:) i jak zwykle pyszności ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne focie. A co za ulubiony drink
OdpowiedzUsuńNajprostszy z możliwych: wódka, sprite, cytryna, lód ;-)
UsuńNie mogłam przejść obojetnie obok książek w Biedronce kupiłam sobie trzy książki ;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :-)
Usuńsłyszałam o promocji w biedrze ale nie skusze się mam za dużo książek do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuńmakaron ze szpinakiem i kurczakiem mnie kusi.
Nie wiedziałam, że Tyskie ma takie napisy na butelkach ;)
biedny pluszak! ;p
dawno nie grałam na xboxsie, chyba jutro sobie odpalę ;)
sos czosnkowy to ja mogę jeść i jeść!
Tobie również życzę miłego tygodnia! ;)
Moje zapasy książkowe powoli się kurczą ;-) A pluszak naprawdę biedny, bo miał królicze uszy, ubranko i marchewkę w łapkach, cóż... Laki go tego pozbawił ;-) A sos czosnkowy też kocham :-)
UsuńNa nowy rok robilam Twoja salatke z surimi. Chyba sie od niej uzaleznilam :) zwierzaki kochane. Moj krolik chorowal na swieta i gonilam codziennie do weterynarza, ale juz wszystko ok. To niesamowite jak mocno potrafimy przywiazac sie do swoich zwierzakow. Zycze rowniez i Tobie milego tygodnia. Oby byl dobry :P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sałatka tak posmakowała, też bardzo ją lubię, robiłam na święta :-) Zdrówka dla króliczka! :-)
UsuńDziękuję i wzajemnie! :)
OdpowiedzUsuńA szlafrok jest po prostu cudny, kolorki ma takie idealne, takie moje... ;) Musi się go świetnie nosić? ;)
Noszę go z miłą chęcią :-)
UsuńTosty również uwielbiam z sosem czosnkowym, ale muszę wypróbować z pieczarkami. Piękne zdjęcia chomisia, świnki i piesiurka - jejku, ubóstwiam go ♥
OdpowiedzUsuńTo dwie świnki morskie :-))
UsuńJak zwykle będę się zachwycać zwierzakami <3 cudowne.
OdpowiedzUsuńNora Roberts i Daniel Steel to ulubione autorki mojej mamy - ja na razie ich nie czytam, zostawiam sobie "na starość" ;)
OdpowiedzUsuńA ja Roberts bardzo lubię :-)
UsuńZdjęcia bardzo ładne i klimatyczne, lubię te posty :)
OdpowiedzUsuńPs. Ładne czapki, chyba muszę sama takich poszukać, bo moja mi sie już znudziła :)
W Sinsay są fajne czapy i tanie, bo te moje kosztowały 14,99 :-)
Usuńzakochałam się w pipi! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać te Twoje fotorelacje :) Nabrałam ochoty na makaron :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo :-)
UsuńSłodka świnka :D
OdpowiedzUsuń"Lew" i szlafrok skradły moje serce :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia! :) Chyba zawsze to piszę pod tymi postami :)
OdpowiedzUsuńŚwinki! Laki! <3
Hehe, ale jakie to miłe :-)
Usuńdla mnie też przez kilka lat czapki były złem koniecznym niszczącym fryzurę, a teraz nie potrafię przejść obok nich obojętnie:P to znak, że chyba dorastamy:P
OdpowiedzUsuńStarość nie radość, młodość nie wieczność ;-)
Usuńjak zwykle udany mix ;) Pipi urocza, aż żałuję, że mam alergię :(
OdpowiedzUsuńTutti Frutti w tym zapachu uwielbiam, ciekawe jak Tobie się spodoba.
Relaks taki z grami mi się marzy, ale gry u Nas na razie są tylko na komputerze :D he he, może kiedyś sprawimy sobie jakiś sprzęt :P
U Mamy zawsze dobrze, ciasto wygląda pysznie aż ślinka cieknie, a na taki widok miło popatrzeć o poranku!
My też nie mamy żadnej gry, to brata, więc korzystaliśmy ;-) A alergii na sierść nie zazdroszczę, bo zwierzak w domu nawet taki mały jak świnka morska, daje dużo radości :-) Zapach ok, choć ja wiolę bardziej kwiatowe bądź cytrusowe zapachy :-)
UsuńSałatka i tosty.... mniam!! Narobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńFajne Te Wasze Świnkowate :D
sałatki mniam mniam :)))
OdpowiedzUsuńMnóstwo zdjęć, dobrych jakościowo i ciekawych :) Piesek wygląda na bardzo kochane stworzonko. Jeśli lubisz N.Roberts gorąco polecam Ci serię "Księstwo Cordiny" np. Arystokraci :)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie, będę miała na uwadze :-)
UsuńUwielbiam takie posty i mix różnych zdjęć z życia <3
OdpowiedzUsuńTe Twoje cudowne zwierzaki <3 Z moją jedną prośką już jest coraz gorzej, starzeje się bidulka :((
OdpowiedzUsuńTosty muszą być pyszne :)
Biedna, jak najwięcej zdrówka i sił jej życzę :-) Moje mają dopiero ponad rok :-)
Usuńten lew i jego ofiara mnie rozbawił na całego
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia
Jakie śliczne zdjęcia. Kocham zwierzaki!
OdpowiedzUsuńTa sałatka! Aż się głodna zrobiłam
OdpowiedzUsuńMam takiego samego lewka! <3
OdpowiedzUsuńPoproszę taki obiadek oraz to ciacho :D
OdpowiedzUsuńbardzo dobre uchwyty tym aparatem :)
OdpowiedzUsuńAle, aż mi ślinka pociekła na myśl o tostach :D
Sałatkę gyros spróbuj, bo jest pyszna, wszyscy wokół mnie ją uwielbiają :-) A szlafrok też mi się marzył i dostałam pod choinkę :-) A drink jest najprostszym z możliwych: wódka, sprite, cytryna i lód :-)
OdpowiedzUsuńZnowu przegapiłam książki w Biedrze? :(
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszłaś na tym zdjęciu :)
Promocja na książki jeszcze trwa, ale co zostało w sklepach - tego nie wiem :-)
UsuńBardzo lubię Twoje zdjęcia, najbardziej oczywiście zwierzaki są niezawodne. :)
OdpowiedzUsuńNie ma dla pyszniejszej sałatki niż gyros, ale ma ona trochę wersji. Ja kiedyś robiłam taką z sosem z sera feta, czosnku i jogurtu chyba... Wyleciało mi z pamięci. Obowiązkowo też czerwona fasola :-)
OdpowiedzUsuńZ serem feta nigdy jeszcze nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała :-) Czerwoną fasolę również dodaję :-)
Usuńzakochałam się w Lwie ;D
OdpowiedzUsuńIle zwierzątek :) kochane są, super fociaki
OdpowiedzUsuńojej... Pipi jest przesłodka :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka kuleczka na pierwszym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńmamaowe ciacho wygląda wspaniale
OdpowiedzUsuńten makaron ze szpiankiem też mnie kusi, ale mój luby już kręci nosem niestety
Mój na szczęście wszystko lubi :-)
UsuńBardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJa - maniaczka zwierząt musiałam zatrzymać się na dłuższą chwilę przy zdjęciach z nimi. :D
Ehh zrobiłam się głodna przez te pyszności. :P
Też uwielbiam zwierzaki na zdjęciach :-)
UsuńPiesio i świnka wyglądają rozkosznie ♥
OdpowiedzUsuńTostów z sosem czosnkowym jeszcze nie jadłam, muszą świetnie smakować:)
OdpowiedzUsuńWidok z balkonu super, a maluchy cudne:)
Wszystko co z sosem czosnkowym jest pyszne, uwielbiam ten sos :-)
UsuńJa ostatnio również zakupiłam dwie nowe czapki, korzystając z jakichś tam wyprzedaży on-line. Jako nastolatka, nie lubiłam chodzić w czapce, dziś nie wyobrażam sobie bez niej jakiegokolwiek wyjścia z domu w chłodniejsze dni.
OdpowiedzUsuńNo ja przez kilka albo i nawet kilkanaście lat nie miałam na głowie czapy, a teraz też chodzę non stop ;-) Jedynym minusem jest to, że muszę mieć wtedy rozpuszczone włosy, za czym nie przepadam ;-)
UsuńO tak, opłacało się kupić książki z biedronki :)
OdpowiedzUsuńCudne zwierzaki. Muszę kiedyś zrobić tę sałatkę. Jadłam u siostry i bardzo mi smakowała.
OdpowiedzUsuńSałatka gyros jest moim zdaniem najlepsza ze wszystkich sałatek :-)
Usuńo rany, ale boskie zdjęcia :) Pipi jest przesłodka!
OdpowiedzUsuńMiałaś pyszny obiad, a gyros ... brak słów! uwielbiam go !
Też uwielbiam gyrosa, najlepsza sałatka :-)
Usuńświetne zdjęcia, cudowne, idealne <3 i masz przesłodkie zwierzaczki <3
OdpowiedzUsuńNie byłabym sobą gdybym nie zatrzymała się na zwierzętach :)) cudne wszystkie, i duże i małe ;))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) przyjemnie się ogląda :)
OdpowiedzUsuńTen widok z balkonu jest bezcenny, zawsze mnie czaruje :)
OdpowiedzUsuńNo a szlafroczek też cudo :)
Uwielbiam ten widok, ale doceniłam dopiero, gdy wyjechałam...
Usuńprześliczne zdjecia, aż miło się ogląda
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi napisać czy książki z Biedronki to wydania kieszonkowe? Najlepiej na moim blogu, bo tutaj nie dostanę żadnego powiadomienia o odpowiedzi. Z góry dziękuję!
OdpowiedzUsuńMasz cudowną poduszkę z łosiem!
Książki z biedronki mają różną wielkość, jedne są tradycyjnego formatu, inne mniejsze, grube i cienkie, z twardą lub z miękką okładką, musisz zerknąć najlepiej sama :-) a co do moich - to jedna jest normalnej wielkości, druga nieco mniejsza :-)
UsuńA za poduchę dziękuję bardzo, bo sama robiłam :-)
Usuńzdjęcie Pipi mnie ujęło <3
OdpowiedzUsuńJakie te Twoje zwierzaczki są słodkie!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOjej to ile Ty masz tych świnek?:) Pipi chyba jeszcze malutka co? Też miałam świnkę ale umarła ze starości.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne fotki, tą sałatką narobiłaś mi apetytu;)
Świnki mam dwie, obie mają już ponad rok, więc Pipi na zdjęciu tak tylko wyszła :-)
UsuńW zeszłym roku dostałam ten zestaw maybelline ;)
OdpowiedzUsuńświetne pyszności i spędzony czas ! ;*