29 maj 2013

Bloker.

Do Blokera z Ziaji podeszłam trochę sceptycznie, pomyślałam, że jeśli nie zadziała - to trudno, majątku przecież nie kosztował... Ale jakże miło mnie zaskoczył! Antyperspirant naprawdę działa. Pocenie zlikwidowane niemal do zera. Pachy suche, bluzki suche - i o to właśnie chodziło. Jestem zachwycona tym kosmetykiem :-)


Cieszę się, że za tak niską cenę znalazłam swój ideał, bo jego koszt wynosi ok. 6 zł. Ostatnio miałam chęć wypróbować Etiaxil i na szczęście już nie muszę, bo tańszy produkt jak najbardziej spełnia moje oczekiwania. Bloker nie można stosować bezpośrednio po depilacji i na skórę podrażnioną, co wyraźnie jest zaznaczone na opakowaniu. Więc osoby, które nakładają go po depilacji i narzekają na to, że wypala im pachy, powiem szczerze - uważam je za zwyczajnie głupie ;)


Kosmetyk powinno stosować się 1-2 razy w tygodniu, ja stosuję go co drugi dzień (3 razy w tygodniu) i efekty są naprawdę świetne. Czasem może i wystąpi lekkie, niewielkie swędzenie, ale w końcu to nie jest zwykły antyperspirant, tylko coś znacznie mocniejszego, więc musimy czuć, że działa. Nie podrażnił mi skóry. Jest bezzapachowy. Spełnia wszystkie zapewnienia producenta! Stosuję go od miesiąca - dla mnie produkt naprawdę godny uwagi! :-)


Uwielbiam i polecam każdemu! :-)

69 komentarzy:

  1. Też go używam i uwielbiam! Czasami mnie piecze, ale da się wytrzymać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie też słyszałam, że jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym się bała go często stosować, ale na większe wyjścia itp to bym chętnie spróbowała :) Miałam go kupić, ale jakiś czas temu kupiłam sztyft z Rexony i całkiem sobie radzi :)
    PS. lakier L'oreal, który u mnie widziałaś jest teraz za -50% w Rossmannie z tego co zrozumiałam w gazetce :) Może masz ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam, więc jest ok :)

      Usuń
  4. Szczerze to trochę boję się blokerów, może niesłusznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie używałam... Jakoś nie jestem przekonana do blokerów...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w lecie stosuję go sporadycznie i działa:)sprawdza się bardzo dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo proszę a ja kupiłam COŚ innego ostatnio innej firmy..
    ALe jak będzie słaby to zakupię ten z ziaji :))

    Pozdrawiamy z 3city :)

    XO XO XO XO XO XO

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go i używam, ale tylko co jakiś czas. Super się sprawdza :)) W dodatku cena jest niska w porównaniu z innymi tego typu produktami ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślałam nad jego kupnem.. teraz kupie go na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę wypróbować.. mam problem z poceniem w czasie wiosny i lata, raz na tydzień stosuję etiaxil i jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, może akurat zadziała, a zawsze to nieco więcej grosza w kieszeni :D

      Usuń
  11. podwędziłam siostrze kilka razy i polubiłam bardzo ;) myślałam, że będzie słabizna, a jest mega :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciągle zapominam go kupić, muszę sobie zapisać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a mi się ciemne usta podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też go używam ;) Miałam też poprzednią wersję, udoskonalili opakowanie, bo z poprzedniego wylewał się płyn ;) Świetnie działa, ale u mnie swędzenie czasem jest po prostu nie do wytrzymania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście swędzenie jest niewielkie :)

      Usuń
  15. Nie używałam go nigdy :)

    http://closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. dobrze wiedziec :)
    ja poki co nie mam jakiegos wielkiego problemu z poceniem ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. to nawet nie spodziewałam się takiego działania, bo zawsze reklamują takie drogie produkty, a tu proszę Ziaja spisała się na medal :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Używałam i musze do niego wrócić :) faktycznie niska cena i efekt fantastyczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy o nim nie słyszałam, na lato idealny kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam o nim że jest dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  21. muszę sobie go kupić, dzięki :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiście słyszałam wiele dobrych opinii! Ja nie mogę żyć bez Dove w sztyfcie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie używałam, więc chyba warto się na niego skusić :D

      Usuń
  23. Fajnie, że się sprawdził! Ja się w takim razie również w niego zaopatrzę, bo przechodziłam parę razy obok niego, ale bez większego przekonania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie z kolei nie zauważyłam spektakularnych efektów - choć w jakimś stopniu są. Mam go od roku i używam okresie największego pocenia czyli latem.


    Dziękuję. Za opinię. Dobre słowo. Pochwałę. Pojawił się u mnie kolejny post - "Przypływ". Gdy poczujesz potrzebę, chęć to wejdź, przeczytaj i powiedz mi co myślisz.

    OdpowiedzUsuń
  25. może wypróbuję, bo jeszcze nie znalazłam idealnego dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie używałam go jeszcze, ale prezentuje się dosyć ciekawie <3.

    OdpowiedzUsuń
  27. Też go używam i także swietnie się sprawdza:)
    Pozdrawiam i dodaję:)
    http://emte90.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wiedziałam nawet, że ziaja ma taki produkt w swojej ofercie. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  29. pierwszy raz słyszę o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. nigdy wczesniej nie słyszałam, ale zainteresował mnie ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  31. blokerowe love! sama uwielbiam :)
    a u mnie nowy wiosenny makijaż! http://pear-up.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pierwszy raz słyszę, ale chętnie wypróbuję! :)
    Obawiam się jednak jednej rzeczy: nie jestem przyzwyczajona do dezodorantów "w kulce", wolę te w aerozolu. Jaki jest ten? Jeśli "w kulce" to czy szybko się wchłania (dla mnie minusem tego typu dezodorantów jest właśnie to, że pozostawiają mokre plamy przez długi czas)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bloker jest w kulce i wchłania się długo, za czym i ja nie przepadam, ale zawsze stosuję go wieczorem ( najlepiej przed snem), więc jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. Nigdy nie używałam z rana, więc nie wiem, jak wtedy się zachowuję :)

      Usuń
  33. Działanie ma na prawdę bardzo fajne, ale niestety niekiedy mnie tak strasznie uczula, że wyglądam jak z ospą pod pachami:(

    OdpowiedzUsuń
  34. Od około dwóch lat tworzymy szczęśliwy związek. To jest to, czego szukałam. Żaden antidral ani etiaxil nie dorasta mu do pięt, przynajmniej dla mnie!

    OdpowiedzUsuń