8 wrz 2015

Przeczytane w II kwartale 2015



Zapraszam na wpis o książkach, które przeczytałam w II kwartale tego roku. Wiem, że trochę późno, bo za niecały miesiąc znów wrócę z tym postem, ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale ;-) Tak więc kwiecień, maj i czerwiec zawierał łącznie 13 przeczytanych tytułów. Wynik okazał się niemal identyczny jak w poprzednim kwartale, czyli przez pierwsze pół roku czytałam mniej więcej jedną książkę na tydzień. 

W II kwartale miałam wiele szczęścia do sięgniętych przeze mnie tytułów, bo udało mi się przeczytać aż trzy absolutnie fantastyczne książki, które od razu trafiły na półkę ulubieńców i myślę, że staną się faworytami tego roku (no razem z Zorkownią ;-)) "Dziennik Helgi" to autentyczny dziennik pisany przez żydowską dziewczynkę w czasach holocaustu, który przetrwał wojnę, dzięki temu, że został zamurowany. "W cieniu pałacu zimowego" splata życie zwykłego wiejskiego chłopca z carską rodziną, jest to powieść autora "Chłopca w pasiastej piżamie". A "Słodycz łez" opowiada historię trzech pokoleń amerykańsko-pakistańskiej rodziny, odkrywając mnóstwo sekretów. Wszystkie trzy książki warto przeczytać.

"Anioły jedzą trzy razy dziennie" to opowieść Grażyny Jagielskiej, żony Wojciecha Jagielskiego, pisarza i korespondenta wojennego, i jej 147 dni w szpitalu psychiatrycznym. "Tylko nie mów mamie" to wstrząsająca historia dziecka molestowanego kilka lat przez własnego ojca. A "Flirtując z życiem" to książka-wywiad z Danutą Stenką, którą osobiście jako aktorkę i kobietę bardzo lubię.


"Płatki na wietrze" to druga część "Kwiatów na poddaszu", przyznam szczerze, że podobała mi się dużo mniej niż jej poprzedniczka. "Złamane wersety" to opowieść o cierpieniu i miłości. A "Zdrada" pokazuje jak w jedną chwilę może się rozpaść całe życie, i że ci, którzy powinni być najbliżsi, wcale tacy nie są...

Bardzo lubię książki Evansa, lecz "Obiecaj mi" jest najsłabszą powieścią spośród tych kilku, które jego autorstwa przeczytałam. "Nikt mi się nie oprze" to zabawna historia kobiety często pakującej się w kłopoty. "Włoskie zaręczyny" ukazują to, co niewidoczne, bo czy istnieje życie po śmierci? A "Sklepik z niespodzianką" przedstawia zwykłe życie kilku kobiet z Pogodnej i ich niezwykłą przyjaźń. Większość powyższych książek to typowo babskie czytadła, idealne na zbliżające się wielkimi krokami chłodne wieczory.


 CZYTAŁYŚCIE POWYŻSZE KSIĄŻKI?

45 komentarzy:

  1. Ostatnią książkę przeczytałam chyba w marcu.. Muszę sporo nadrobić. Zaciekawiła mnie książka o Stence, gdyż również lubię jej osobę:]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie książka Stenki. Dobrze się czyta ?;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Obiecaj mi" i również się rozczarowałam, po co ta podróż w czasie?
    Cieszę się, że wróciłaś do blogowania :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) A co do książki - to dawno nie wynudziłam się tak na żadnej ;-)

      Usuń
  4. Nie znam niestety żadnej pozycji książkowej:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny stosik - zresztą na bieżąco "podpatruję" Twoje czytanie na lubimyczytać.pl :) Virginię C. Andrews lubię i przeczytałam wszystkie aktualnie dostępne serie. Santa Montefiore gości na moich półkach od czasu do czasu, a serię Sklepik z niespodzianką wspominam bardzo miło. Pozostałych pozycji niestety nie miałam przyjemności czytać, ale na mojej liście jest "Dziennik Helgi".

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo pięknych książek!! :)
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. "Flirtując z życiem" przeczytałam w dwa dni :)
    A do listy z książkami do przeczytania dopisuję "Dziennik Helgi".
    Cieszę się, że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jezu chciałbym tyle przeczytać a tu tyle pracy i brak czasu ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam Evans i Steel. Wydaje mi się, że czytałam Obiecaj mi, ale nie jestem pewna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko możliwe, po tytule czasem ciężko sobie przypomnieć :-)

      Usuń
  10. Sporo :) Idealnie na takie chłodne wieczory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie na chłodne dni czekają już inne tytuły :-)

      Usuń
  11. Czytałam "Obiecaj mi" i "Anioły jedzą trzy razy dziennie", a "Sklepik z niespodzianką" czytałam inną część :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że czasem nasz gust czytelniczy się pokrywa :-))

      Usuń
  12. Dziennik Helg chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawi mnie ta "Zdrada" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam żadnej z tych pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo ich, u mnie było tego zdecydowanie mniej, jednak musze w końcu lepiej się zorganizować i zacząć czytać więcej bo bardzo to lubię! Znam "Płatki na wietrze", bardzo spodobała mi sie i poruszyla mnie ta seria :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część bardzo mi się podobała, druga mniej, ale i tak sięgnę po kolejne części :-)

      Usuń
  16. podziwiam osoby, które lubią czytac ksiązki dla mnie to istne zło, choć była jedna która mnie zaciekawiła i czytałam od deski do deski ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc ciekawa jestem co to była za książka :-))

      Usuń
  17. Mam u siebie Dziennik Helgi i Obiecaj mi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow duzo ich przeczytalas. Ja ostatnia ksiazke przeczytalam kilka miesiecy temu. Odkad pojawil sie synek na swiecie nie mam czasu nawet na ksiazke ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Płatki na wietrze jedynie czytałam, ale podobała mi się cała seria. Odpuściłam sobie tylko ostatnią, powrót do historii rodziny..
    Teraz poluję na nowego Greya i na "Życie mimo wszystko".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część "Kwiatów" bardzo mi się podobała, druga mniej, ale i tak sięgnę po kolejne części :-)

      Usuń
  20. Wspaniały wynik Aniu !!! Ja niby zawsze coś czytam, ale do Twoich wyników mi daleko niestety...Ja również zaprezentowanych tytułów przeczytałam "Płatki na wietrze", bo jestem fanką całej serii, ale to już wiesz :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem :-) Po kolejne części również zamierzam sięgnąć :-)

      Usuń
  21. Łał, zazdroszczę takiej regularności w czytaniu :) Ja mam takie dni, kiedy mogłabym tylko leżeć i czytać, ale potem długo, długo nic... a w końcu zacznie się rok akademicki i znów zawitają tylko lektury :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam! Czasem w tygodniu potrafię przeczytać z 3 książki, a później przez kolejne dwa ani jednej! Teraz też mam taki zastój ;-)

      Usuń
  22. Z Twojej kolekcji nic nie przeczytałam, ale u mnie to ostatnio wygląda baaaaardzo słabo :-( Skupiam się teraz na książkach Lee Childa o Jacku Reacherze, wciągnęły mnie baaaardzo :) Moja nowa miłość :p/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieważne ile i co, ważne że lubisz czytać :-)

      Usuń
  23. Ja czytałam jedynie "Włoskie zaręczyny" :)

    OdpowiedzUsuń