Właściwie nie wiem, jak powinnam nazwać to, co uszyłam... Koszyk? Worek? Pojemnik? Zastanawiam się cały czas, która nazwa byłaby najodpowiedniejsza. Więc jak widzicie, mam dzisiaj mały tutorial i mam nadzieję, że okaże się pomocny :-) Odnośnie wielkości koszyka, szerokości czy długości, wszystko zależy od was na jaki macie ochotę, cała reszta zawsze szyje się tak samo, więc warto znać krok po kroku, co i jak :-)
Starałam się opisać wszystko jak najdokładniej, mam nadzieję, że skorzystacie :-)
Każdy z materiałów zaginamy na pół i zszywamy bok (tak jak idzie przerywana linia)
Następnie zszywamy kolejny bok, który jest spodem naszego koszyka (patrz linia)
Następnie wywijamy spód koszyka i zszywamy dwa kąty w sposób taki jak na zdjęciu, starajcie się tak zrobić, żeby wszystkie kąty miały taką samą wielkość.
Gdy kąty mamy zszyte, odcinamy je wzdłuż szycia.
No i powstają nam takie oto torebki (trochę jak te na cukier)
Wkładamy jeden koszyk w drugi, pamiętając o tym, by dwie prawe (ładniejsze) strony stykały się ze sobą. Oczywiście wkładamy je do końca, tak by jedna w drugiej całkowicie się chowała.
A następnie zszywamy wzdłuż do siebie (najwygodniej szyć na wolnym ramieniu), ale nie do końca, trzeba zostawić kawałek dziury (niezszytego miejsca), by później nasz koszyk przewinąć na prawą stronę.
Tak więc przewijamy (przewlekamy) na drugą stronę.
Zostaje nam taka dziurka, więc by się jej pozbyć, łączymy ją razem i robimy dodatkowy szew wzdłuż całego koszyka.
Wywijamy kawałek materiału. I nasz szew, o którym wspominałam powyżej, prezentuje się oto tak.
No i koszyk mamy gotowy! Aaa i najważniejsze, że koszyk jest dwustronny! Równie dobrze możecie wywinąć go w drugą stronę :-)
Lubicie szyć? Może macie ochotę zrobić sobie taki koszyk?
fajny tutorial, jak będę miała chwilę to chyba spróbuję
OdpowiedzUsuńteż sobie trochę szyję, a raczej zaczynam na starym łuczniku
Koszyczek jest bardzo prosty, więc na pewno ci wyjdzie :-)
UsuńBardzo fajny koszyk :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) już widzę co mogłabym do niego schować, albo dać komu zapakowany prezentem :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny taki koszyczek:) jakiś talent do szycia podobno posiadam, więc spróbuję własnych sił w uszyciu takiego koszyczka.
OdpowiedzUsuńNa pewno ci wyjdzie, bo jest bardzo prosty do zrobienia :-)
UsuńNiestety nie mam maszyny :(
OdpowiedzUsuńfajne i przydatne na drobiazgi:D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten koszyk. Bardzo ładny materiał dobrałaś :) zdecydowanie skorzystam z Twojego pomysłu, bo też by mi się coś takiego przydało :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :-)
UsuńNiestety nie mam maszyny ani talentu do szycia ale taki pojemnik wygląda super
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo ładnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny. Mam podobne (tyle, że w kwiecisty wzór) od mamy, bo także lubi tworzyć takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :-).
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło - ja niestety nie szyję, bo nie mam ani sprzętu ani jakoś weny do tego, chociaż ostatnio coraz bardziej się do tego skłaniam. Jakiej maszyny używasz? :)
OdpowiedzUsuńJanome TXL 607 :-)
UsuńFajny pomysl na kosmetyczke :)
OdpowiedzUsuńi na kryjówkę dla świnki morskiej ;-)
Usuńładny koszyk..ech, ja niestety nienawidzę szyć ;|
OdpowiedzUsuńJa chyba od zawsze lubiłam, bo już jako dziecko przerabiałam ciuchy ;-)
UsuńNawet nie wiesz jak bardzo zazdroszczę Ci talentu, bardzo chciałabym się nauczyć szyć na maszynie :)
OdpowiedzUsuńWystarczą chęci, szycie tak naprawdę nie jest trudne, bo wszystko zazwyczaj odbywa się według jakiegoś schematu/szablonu ;-)
UsuńSamo wykonanie wydaje się być nawet proste, tylko problemem jest brak maszyny :)
OdpowiedzUsuńWykonanie jest bardzo proste, kwestia kilku minut ;-)
UsuńEfekt jest super.
OdpowiedzUsuńNiestety mam dwie lewe ręce do takich prac :DD
Jak tylko wejdę w posiadanie maszyny to sobie taki zrobię na moje wełenki do dziergania, bardzo przydatny opis Aniu :)) Może więcej takich tutoriali byś zrobiła?
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się ich więcej :-)
Usuńpodobają mi się takie wytwory !
OdpowiedzUsuńLubiłabym szyć gdybym umiała ;) Zastanawiałam się nawet nad kupnem maszyny ale boję się, że to będzie słomiany zapał ;)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że tylko ja mam taki słomiany zapał do wszystkiego ;-) Mimo wszystko warto zaopatrzyć się w jakąś maszynę, bo to zakup na długie lata, więc pewnie w międzyczasie nieraz się przyda :-)
UsuńDzięki, zajrzę na stronę :-)
OdpowiedzUsuńJesteś mega pomysłowa! :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńWoow pomysłowe :) !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł:):)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się Twój materiałowy pojemniczek.
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl w uszyciu tez nie trudny maszyne mam to moze pokombinuje zwlaszcza ze teraz wszelkie worki koszyczki itp przydadza sie na zabawki mojego malego Maluszka :)
OdpowiedzUsuńwięc tym bardziej zachęcam do uszycia, a koszyczek jest naprawdę bardzo prosty :-)
UsuńA właśnie zrobię chyba taki na długopisy. Długo sie zastanawiałam co postawić na biurku na przybory i to chyba będzie świetne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńTo najlepiej wszyj też fizelinę żeby koszyk był trochę sztywniejszy :-)
UsuńPrzepiękne! Zazdroszczę Ci talentu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne - takie proste, a jednak pomysłowe. Nadałoby się np. jako woreczek na ciasteczka, które sama upiekłaś i niesiesz komuś idąc w gości ;)
OdpowiedzUsuńJakbym potrafiła piec, to na pewno bym tak zrobiła :-)
UsuńŚwietne <3
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda i najważniejsze,że zrobione samemu a jak cieszy oko ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
I jest satysfakcja :-)
Usuńaż cieszy oko <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
Anru,
Gdybym ja go zrobiła to wyglądałby strasznie :D
OdpowiedzUsuńNa pewno nie byłoby tak źle, koszyk jest naprawdę bardzo prosty do zrobienia :-)
UsuńNie umiem szyć na maszynie ale planuję się nauczyć;)
OdpowiedzUsuńSzycie to świetna sprawa, ja chcę się nauczyć szyć ciuchy :-)
UsuńAż żałuję, że nie mam maszyny do szycia :(
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem odkopania mojej maszyny do szycia, ale teraz mnie dodatkowo zmotywowałaś.
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć, planuję dodawać więcej szyciowych tutorali, więc mam nadzieję, że może jeszcze bardziej zainspiruję :-)
UsuńJej super pomysły. Marzy mi się uszycie własnego spadochronu :)
OdpowiedzUsuńWow, życzę powodzenia :-)
UsuńKoszyczek super, tutorial również, ale niestety mimo kilku podejść nie wiem jak oswoić maszynę do szycia....I żałuję strasznie.
OdpowiedzUsuńA jaką maszynę masz? Bo ja jak podchodziłam do starego Łucznika, to też na niej nie potrafiłam szyć ;-) Nie miałam cierpliwości ;-)
Usuńale śliczny :) prosto i pięknie!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńŚwietny pomysł .Trafiłam do Ciebie przypadkiem :) I zostaję!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie, po co trzeba doszyc owateline, czy tam fliseline
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie, po co trzeba doszyc owateline, czy tam fliseline
OdpowiedzUsuńŻeby koszyk był sztywniejszy, bo jest bardzo miękki.
UsuńNo chyba że to pytanie ogólne, to również służy do ocieplenia (np kurtki) albo do pikowania materiału lub wyszywania czegoś :-)
Usuń